W niedalekiej przyszłości nasze domy mogą zyskać zupełnie inny wymiar. Wymiar dotykowy! I nie chodzi tu o miłe w dotyku tkaniny obiciowe czy delikatne faktury paneli podłogowych i płytek, ale o wszechobecne ekrany dotykowe, które z urządzeń mobilnych przeniosą się na nasze lodówki, okna i inne elementy wyposażenia.
Era ekranów dotykowych
Wyobraźmy sobie interaktywny dom, w którym dzień zaczyna się od tego, że szyby w oknach o poranku, w wyznaczonej godzinie pobudki z zaciemnionych stają się zupełnie przezroczyste i wpuszczają do środka pierwsze promienie słońca. Potem w łazience podczas porannej toalety przeglądamy w lustrze wiadomości, a nawet na nie odpowiadamy. Podczas przygotowywania śniadania na blacie kuchennym oglądamy telewizyjne wydanie dziennika, a dotykowa kuchenka pozwala na precyzyjne określenie temperatury i czasu smażenia jajecznicy jednym dotykiem palca.
Era komunikacji online
Nasza lodówka zamiast nosić na sobie staromodne magnesy, służy teraz za komunikator i panel do zamieszczania cyfrowych zdjęć z wycieczek i imprez. Na telefonach odbieramy tylko videorozmowy, a obraz przenosimy swobodnie z aparatu na interaktywne blaty stołów. Pełnię komunikacji ze światem zapewnia nam również nasze auto, w którym liczyć możemy nie tylko na prowadzenie GPS ale także na swobodne prowadzenie rozmów.
Zobaczcie sami jak pięknie prezentuje się dotykowy dom przyszłości:
żródło obrazka wyróżniającego: www.deco-maison-fr.com
Marek