Właściwie może nim zastać każdy z nas, a wielu, z pewnością, bardzo by sobie tego życzyło. Zwłaszcza po lekturze raportu TNS Polska, z którego wynika, że przeciętny prosument w Polsce to osoba młoda, dobrze sytuowana i zamieszkująca w domku jednorodzinnym za miastem. Jeśli macie ochotę już w tej chwili zgłosić akces do tej grupy, wstrzymajcie się jeszcze chwilę, zanim nie wyjaśnimy sobie kilku podstawowych pojęć. O co chodzi dokładnie z tą prosumpcją?
Prosument czyli producent i konsument w jednym
W dzisiejszym świecie zaangażowanie klienta w proces produkcyjny jest zjawiskiem dość częstym. Przyszli użytkownicy produktów, nie tylko mają prawo głosu w sprawach potrzebnych ulepszeń i innowacji, ale również aktywnie uczestniczą w procesie tworzenia i dystrybucji towarów, których konsumentami za chwilę się staną. Przykładów takiego zacierania się granic między sferą produkcyjną a konsumpcyjną jest wiele. Od wspólnego tworzenia aplikacji przez internautów, poprzez reklamowanie produktów ulubionej marki na portalach społecznościowych, aż po produkowanie energii odnawialnej w Polsce dzięki zainstalowanym w swoim domu urządzeniom.
Fotowoltaika czyli narzędzia prosumenta
Jeśli za przykład prosumcji weźmiemy produkt taki jak energia odnawialna w Polsce, to konieczne będzie ustalenie narzędzi jakimi posłuży się prosument do jej wytworzenia. Najbardziej popularnym urządzeniem do pozyskiwania energii elektrycznej ze źródeł naturalnych w naszym kraju są panele fotowoltaiczne. Zainwestowanie 10 000 zł w ich instalację powinno się zwrócić w ciągu 5-ciu lat.
Źródło rozproszone czyli siedziba prosumenta
Chęć obniżenia rachunków za prąd, większa autonomia oraz względy ekologiczne sprawiają, że coraz więcej osób decyduje się na zakup fotowoltaików do swoich posesji. Tafle paneli słonecznych da się zauważyć na coraz liczniejszych dachach domków jednorodzinnych, a także większych domostw takich jak bloki czy kamienice. Fotowoltaika znajdujące się w rękach prywatnych nazywa się źródłami rozproszonymi energii odnawialnej w Polsce, bo znajdują się od siebie w znacznych odległościach, a nie stanowią zwartej konstrukcji, jak w przypadku farm słonecznych. Szacuje się, że do 2050 r połowa energii odnawialnej ze źródeł rozproszonych pochodzić będzie właśnie z paneli słonecznych.
Zdecydowanie chciałabym zostać prosumentem!
źródło obrazka: www.rwe.pl
Marek