Już dzisiaj w nocy niezwykłe wydarzenie, które będziemy mogli zaobserwować na niebie (oczywiście jeśli pogoda na to pozwoli). 31 stycznia 2018 roku na niebie pojawi się Krwawo-Niebieski Księżyc, nazywany też superksiężycem lub superpełnią, ale jakby tego było mało czeka nas również całkowite zaćmienie księżyca. Takie zjawiska astronomiczne zdarzają się bardzo rzadko. Ostatni raz krwawo-niebieski księżyc pojawił się na niebie 152 lata temu. Niestety nie wiadomo kiedy po raz kolejny będziemy mieli okazję podziwiać takie zjawisko.

Krwawo-niebieski Superksiężyc – a co to takiego?

Superksiężyc –  to księżyc w pełni, oznacza to że tarcza księżyca dla obserwatorów na Ziemi będzie bardziej jaśniejsza i aż o 14% większa niż normalnie. Taki księżyc o jaśniejszej i większej tarczy mogliśmy obserwować w ubiegłym roku, a ten grudniowy Superksiężyc był nawet większy od tego, który pojawi się dzisiaj. Niestety mieszkańcy Polski i innych Europejskich krajów nie będą mogli zaobserwować „krwawego efektu” krwawo-niebieski księżyc będzie widoczny dla osób przebywających w Azji, Australii oraz Ameryce Południowej. Ci szczęśliwcy będą mogli również zaobserwować pełne zaćmienie, czyż to niesamowite pełnia i zaćmienie w jednym? Niestety zaćmienia z obszaru naszego kraju również  nie będzie widać. Efekt krwawego księżyca wynika z faktu zaćmienia i załamania oraz odbicia się promieni słonecznych. A niebieski księżyc wcale nie będzie niebieski. Ta nazwa wynika z angielskiego powiedzenia, o tym co wydarza się dosyć rzadko, a wyjątkowo w styczniu 2018 roku doświadczamy dwóch pełni księżyca. Także tyle w temacie krwawo-niebieskiego księżyca. Polscy miłośnicy takich zjawisk astronomicznych niestety będą niepocieszeni.

By Marek

Dodaj komentarz