Wiosna ukochana pora milionów Polaków, kolejny rok z rzędu wydaje się być na nasz kraj obrażona. Zamiast pierwszych ciepłych promieni słońca i powiewu pachnącego wietrzyku, mamy: mróz, śnieg, a nawet bardzo dużo śniegu oraz zimny, porywisty wiatr, który zniechęca nas do wyjścia z domu. Nie o takiej wiośnie marzyliśmy!!! Już za kilka dni ma się rozpocząć zarówno wiosna astronomiczna jak i wiosna kalendarzowa, jednak nic nie wskazuje, że wraz ze zmianą daty na 20 i 21 marca nagle odmieni się aura. Będąc w tym temacie warto wiedzieć kiedy będzie wiosna astronomiczna a kalendarzowa.
Wiosna astronomiczna a kalendarzowa
Wiosna astronomiczna a kalendarzowa jaka jest różnica oprócz dzielących ich kartek w kalendarzu? Takie pytanie z pewnością zadał sobie każdy z nas. Różnica pomiędzy wiosną astronomiczną a kalendarzową wynika z ruchu Słońca. Wiosna astronomiczna rozpoczyna się zawsze w momencie równonocy wiosennej i trwa aż do przesilenia letniego, czyli najkrótszej nocy w roku. O wiośnie astronomicznej mówimy wówczas gdy Słońce na równiku niebieskim przekracza punkt Barana. Punkt Barana jest jednym z dwóch punktów przecięcia się ekliptyki, z równikiem niebieskim, który nosi również nazwę punktem równonocy wiosennej. Przejście Słońca przez ten punkt zwiastuje nadejście astronomicznej wiosny. Natomiast termin przyjścia wiosny kalendarzowej przypada na dzień 21 marca. Jak wynika z wyliczeń na naukowców wiosna astronomiczna będzie przypadać na dzień 20 marca do 2047 roku, a następnie będzie to 19 lub 20 marca, dopiero w 2102 roku wypadnie dnia 21 marca. Zjawisko to związane jest właśnie z ruchem punktu barana. Jednak obecnie Polacy jak i inni mieszkańcy Europy Środkowej nie zastanawiają się głębiej nad tym zjawiskiem, lecz z niecierpliwością wyczekują przyjścia wiosny lecz tej metrologicznej, bo bociany już są a wiosennej pogody nie ma!!!
Marek