Kto chciałby mieć bliźniaka, choć natura oszczędziła mu tego przy narodzinach, niech nie myśli, że stracił już szansę raz na zawsze. Dzięki możliwościom mediów społecznościowych możliwe staje się odnalezienie identycznie wyglądającej osoby, a także odkrycie innych podobieństw. Trochę naciągane bliźniactwo? Nie szkodzi, najważniejsze, że zabawa przednia!
Poszukiwanie trzech sobowtórów
Ostatnio głośno jest o próbie znalezienia sobowtórów przez trzech młodych ludzi z Dublina. Żeby dopiąć swego użyli mediów społecznościowych ogłaszając w nich swoje poszukiwania. Czas goni, bo na odkrycie „obcego bliźniaka” maja tylko 28 dni. Możemy śledzić ich zmagania pod nazwą Twin Strangers na Facebooku i Twiterze, a także na specjalnej stronie internetowej. Na You Tube zamieszczonych jest sporo filmików ze spotkań z podobnie wyglądającymi osobami. Zdaje się , że Niamh jest najblizej zwycięstwa z całej trójki.
Podobieństwo nie tylko fizyczne
Prawdziwych bliźniaków cechuje nie tylko podobieństwo fizyczne ale też wiele wspólnych cech charakteru i upodobań. W końcu mają identyczne geny. W przypadku obcych sobie osób trudno przesądzić, czy podobieństwo fizyczne będzie szło w parze z psychicznym. Może się okazać, ze poza wyglądem w niczym innym siebie nie przypominamy albo wręcz odwrotnie, że jesteśmy identyczni pod wieloma względami. Jeśli macie ochotę to sprawdzić, już dziś zacznijcie poszukiwania bliźniaka w sieci.
Marek