Jeśli patrząc na przypominające do złudzenia ludzi androidy doznajecie nieprzyjemnego uczucia, dyskomfortu albo wręcz odrazy, nie przejmujcie się, jest to jak najbardziej normalne zjawisko i oznacza że właśnie znaleźliście się w dolinie niesamowitości.
Głębokość doliny niesamowitości
Dolina niesamowitości (ang. uncanny valley) to termin oznaczający emocjonalną reakcję ludzi na widok humanoidalnych robotów. Krótko mówiąc, maszyny przypominające ludzi podobają nam się do pewnego stopnia, w którym następuje właśnie gwałtowny spadek sympatii, zastąpionej odrazą, a nawet strachem. Gdy podobieństwo staje się makabrycznie realistyczne oczekujemy po adroidzie pewnych ludzkich odruchów, a nie zobaczywszy ich wpadamy w „dolinę niesamowitości”, czyli odczuwamy dyskomfort i raczej negatywne emocje.
Mosty nad doliną niesamowitości
Jak pokazują doniesienia z Kraju kwitnącej Wiśni Japończycy starają się usilnie przekraczać dolinę niesamowitości i budować nad nią bezpieczne mosty. Powstające tam androidy coraz śmielej wkraczają w życie codzienne obywateli. Od 2014 roku sympatyczne androidy Pepper stanowią obsługę w sklepach z elektroniką sieci SoftBank, a piękna robotka Yukurin, do złudzenia przypominająca idolkę japońskich nastolatek z zespołu muzycznego AKB48 występuje na pokazach nawiązując z rozmówcami kontakt wzrokowy, dzięki sensorom w jej „klatce piersiowej”. Ostatnio o Yukurin było znów głośno, bo okazało się, że oprócz sensorów w jej klatce piersiowej bije również zakochane serce 🙂 Jej miłość do robota Frois została przypieczętowana podczas ceremonii ślubnej w dniu 27/06/2015 . Ciekawa jestem czy filmik przedstawiający pocałunek pary androidów po wypowiedzeniu sakramentalnego ”TAK” (jap. „hai”) wpędza was w dolinę niesamowitości, czy nie 🙂
Marek