Straszyć można na różne sposoby, a efekt i tak zawsze zależy od charakteru straszonego. Osoby z natury bojaźliwe lub nerwowo reagujące na bodźce są z reguły bardziej podatne na straszenie. Jednak i one mogą mieć lepsze dni, w których trudno będzie w nich wzbudzić lęk. Może naukowe podejście do straszenia pozwoli nam odnieść większy sukces w nadchodzące Halloween.
Strach – cecha pierwotna
Jeśli ktoś mówi nam, że nie odczuwa strachu, to najprawdopodobniej kłamie (o ile nie jest kosmitą). Jak bowiem przekonywują nas antropolodzy strach jest pierwotną cechą człowieka i bierze się z instynktu przetrwania. Jest on naturalnym odruchem, który pojawia się w sytuacjach zagrożenia i może mieć pozytywne skutki, kiedy staramy się przed tym zagrożeniem ochronić lub negatywne, gdy jesteśmy jak sparaliżowani w obliczu niebezpieczeństwa. Czym innym natomiast jest lęk, którego przyczyn nie należy szukać w rzeczywistości ale w wyobraźni odczuwającej go osoby. Tak więc od inwencji straszącego zależy czy zadziała na poczucie bezpieczeństwa czy na wyobraźnię straszonego.
Straszne światło w ciemności
Można liczyć na to, że strach wzbudzą tajemnicze światła w ciemności, które z naukowego punktu widzenia nie są niczym innym jak fluorescencją lub fosforescencją. Pierwsze zjawisko trwa krócej niż drugie, a oba polegają na emitowaniu wcześniej wchłoniętego światła. Jak się okazuje wiele związków w przyrodzie wykazuje właściwości luminescencyjne, są nimi między innymi niektóre polimery, fluoresceina oraz eozyna. Natomiast na skalę przemysłową wykorzystuje się syntetycznie wytworzone luminofory takie jak halofosforany wapnia, które są stosowane w świetlówkach. Obecnie w sprzedaży jest mnóstwo świecących gadżetów, które mogą podziałać na wzrokowców.
Straszne głosy w ciemności
Dziwne odgłosy, zniekształcone dźwięki, trudne do określenia szmery, to efekty dźwiękowe, które także nieźle mogą nastraszyć. Często dochodzi do nich za sprawą echa, które jest zjawiskiem znanym od wieków i polega na odbiciu fali akustycznej od przeszkody takiej jak ściana, zbocze górskie czy ściana lasu. Aby wzmocnić to wrażenie akustyczne można użyć przyrządów zniekształcających głos takich jak tuba, rura czy megafon. Pomóc może także elektronika i wcześniej nagrane i przetworzone w syntezatorach dźwięki. Słuchowcy raczej się ich przestraszą.