Nie sposób nie zauważyć, że na dworze robi się coraz cieplej. W drodze z pracy lub ze szkoły do domu odpinamy kurtki, rozluźniamy szaliki i mamy ochotę ściągać zimowe czapki. Najwyraźniej zapowiadany od dawna koniec zimy definitywnie wchodzi w fazę realizacji. Dlaczego więc nie chcą tego zauważyć nasze grzejniki i wciąż grzeją z tą samą mocą, co w grudniu? Jak dać im do zrozumienia, że czas już trochę spuścić z tonu? Otwieranie i wietrzenie pomieszczeń, przynosi orzeźwienie tylko na chwilę, a poza tym jest wysoce nieekonomiczne. Zdaje się, że bez regulatora nie da się tak łatwo utemperować temperatury.
Ustaw temperaturę pokojową
Jeśli ogrzewanie centralne w twoim domu lub mieszkaniu odbywa się za pomocą nowoczesnego kotła grzewczego wyposażonego w panel sterowania, to zadanie masz ułatwione. Wystarczy, że kupisz jeden z dostępnych na rynku regulatorów pokojowych (sprawdź ofertę) i ustawisz na nim wymaganą temperaturę na skali od O do 30 stopni Celsjusza. W przeciągu godziny lub dwu, w twoim pokoju zapanuje błogie ciepełko, albo przyjemny chłodek. Ty decydujesz, czy wybierzesz prosty regulator temperatury do zainstalowania na ścianie pomieszczenia, czy cały system obejmujący działaniem wszystkie pokoje. A może będziesz wolał nowoczesne rozwiązania współpracujące z twoim smartfonem, żeby mieć temperaturę zawsze pod kontrolą, nawet jeśli będziesz znajdować się poza domem.
Ustaw temperaturę według pogody
Właścicielom domków jednorodzinnych i większych budynków poleca się zastosowanie regulatorów pogodowych. Jeśli zatem jesteś szczęśliwym posiadaczem takiej posesji, to pomyśl o zakupie takiego urządzenia już dziś. Możesz je w łatwy sposób zainstalować albo w obudowie urządzenia grzewczego albo na ścianie w kotłowni. Dzięki niemu, kiedy temperatura na dworze spadnie, automatycznie wzrośnie moc grzewcza urządzenia. Zasada ta działa także w drugą stronę, gdy pogoda się ociepla. Tak więc naprawdę nie musisz się martwić o temperaturę twoich wnętrz. Zwłaszcza, gdy z góry ustawisz regulator w programie tygodniowym z podziałem na różne fazy twojego rytmu życia.
Źródło obrazka: 3.bp.blogspot.com
Marek