W kolorze czerwonym niektórzy wyjątkowo dobrze się prezentują, innym, wprost przeciwnie, nie jest w nim wcale do twarzy. Są jednak sytuacje, w których kolor czerwony ewidentnie szpeci każdego, a patrzących przeraża albo budzi jeszcze bardziej negatywne odczucia. Chyba nikt z nas nie może patrzeć ze spokojem w czerwone oczy osób na zdjęciach robionych w niezbyt ostrym oświetleniu. Nawet najsłodsze maleństwo czy dziewczyna o urodzie top modelki na takich zdjęciach bardziej przypomina kosmitę albo zombi niż siebie. Na szczęście istnieje kilka sposobów na wyeliminowanie tego wyjątkowo nietwarzowego zjawiska (sprawdź tu).
Zanim oczy rozbłysną na czerwono
Przyczyną powstania efektu czerwonych oczu jest zbyt wolna reakcja rozszerzonych źrenic na błysk flesza. Jeśli odpowiednio wcześniej damy im bodziec do skurczenia się, oczy wyjdą na zdjęciu w naturalnym kolorze. Tak właśnie działa przedbłysk czyli tryb redukcji czerwonych oczu w większości nowoczesnych cyfrówek. Ma on jednak pewną wadę, ponieważ opóźnia moment zwolnienia migawki, a przez to nasz model może już zmienić pozycję i minę. Dlatego profesjonaliści wolą używać w tym celu zewnętrznej lampy błyskowej, która znajduje się w pewnej odległości od obiektywu i przez to zmienia kąt padania światła odbitego od siatkówki, gdy źrenice są rozszerzone. Zdjęcie pstrykamy natychmiast, a czerwony błysk oczu wędruje do oddalonego flesza, a nie do obiektywu.
Redukcja czerwonych oczu na zdjęciach
Przy obecnej dostępności licznych programów do obróbki graficznej, czerwone oczy mogą zniknąć także już po zrobieniu zdjęć. Niektóre cyfrówki mają wbudowany system wykrywania twarzy, który sam potrafi rozpoznać królicze spojrzenia naszych modeli i automatycznie będzie je chciał usunąć prosząc o zatwierdzenie. Minusem takiego systemu jest to, że nadaje on źrenicom jeden z dwóch dostępnych kolorów (czarny i ciemnoszary), przez co osoba traci na naturalności. Dlatego lepszy i o wiele dokładniejszy jest retusz w komputerze z pomocą dobrego programu. Jednak prawdziwi profesjonaliści cenią sobie najbardziej fotografie wykonane w zastanym świetle, bez użycia fleszu, gdzie efekt czerwonych oczu po prostu nie ma szans zaistnieć.
Źródło obrazka: m.ocdn.eu